Faszerowane cukinie na musie z papryki i dyni
Faszerowane cukinie na musie z papryki i dyni
Czego będziesz potrzebować? Oto lista na 4 porcje:
2 cukinie średniej wielkości
Farsz:
- 100g piersi z indyka (zmielone)
- 1 średnia cebula (najlepiej czerwona)
- 1 łodyga selera naciowego
- 1 mała marchewka
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy (pieprz, sól, suszone oregano, bazylia)
- 200 ml pomidorowej passaty
- 1 łyżka bułki tartej
- 0,5 łyżki startego twardego sera (parmezan, polski bursztyn, pecorino lub inny)
- 2 łyżki oliwy
Mus:
- dynia pieczona
- papryka pieczona (może być z zalewy)
- czosnek niedźwiedzi (lub pesto)
- 1 łyżka oliwy
Zaczynamy od farszu...
Mielimy mięso,
Cukinię kroimy na pół (wzdłuż) i wydrążamy ziarenka łyżką.
Wkładamy do naczynia żaroodpornego, a wydrążony miąższ siekamy - przyda się do farszu :)
Na 2 łyżkach oliwy smażymy posiekaną cebulę, czosnek i przyprawy, potem dodajemy mielone mięso.
Gdy mięso będzie gotowe czas na warzywa: marchewka (starta), seler pokrojony i miąższ z cukinii – chwile dusimy/smażymy mieszając.
Dolewamy pulpę pomidorową i mieszamy – dusimy na mniejszym ogniu.
Czas na mus z pieczonej papryki i dyni:
1 łyżkę oliwy – podgrzewamy na patelni
Dodajemy dynię i paprykę (pieczona papryka i dynia – poza sezonem mrożona )
Dodajemy sól i pieprz.
Jak tylko się podgrzeją (są już miękkie więc dusić ich nie trzeba) blendujemy je.
Farsz nakładamy do cukinii, posypujemy bułką tartą wymieszaną z serem
Pieczemy 20-30 min w 180 stopniach
Wykładamy mus na talerz
Dodajemy sos z czosnku niedźwiedziego – można go kupić w dobrych warzywniakach lub posadzić w ogródku. Zrywamy, szatkujemy, zasypujemy solą i zalać oliwą z oliwek. Można go też mrozić. Potem rozdrabniamy w blenderze i dodajemy oliwę żeby powstała pasta.
A teraz kilka słów o naszej mikrobiocie. To niezwykle ważny temat.
Mikrobiota – bakterie, które dbają o nasze zdrowie (mamy ich ok 2 kg)
Jedząc cukry, przetworzone produkty i duże ilości tłuszczu zwierzęcego, niszczymy mikrobiotę, bo nie odżywiamy jej odpowiednio. Co potem doprowadza do wielu chorób w tym chorób układu krążenia i mogą też rozpocząć proces nowotworzenia.
Dlatego warto suplementować Lunacol, bo zawarta w nim lunazyna kumuluje się komórkach naszych organizmów i mówiąc w dużym uproszczeniu, chroni komórki przed wejściem w proces niekontrolowanego rozwoju chromatyny, czyli ogranicza ryzyko zmian nowotworowych
Na świecie są tylko dwa ośrodki, które produkują suplementy z lunazyną (w USA i w Polsce)
W Lunacolu znajdziemy też lizozym – skuteczny enzym, który chroni przed patogenami i zagrożeniami biologicznymi, oraz betaglukany – składnik odżywczy, którym żywią się bakterie znajdujące się w jelitach.
Zobacz: Lunazyna - pokarm epigenetyczny